Zazdrość to uczucie, odczuwane w sytuacji frustracji, gdy znany jest obiekt zaspokajający potrzebę i osoba posiadająca ten obiekt. Uważana zazwyczaj za uczucie negatywne, choć w łagodnej formie może być np. bodźcem do pozytywnej konkurencji i realizacji własnych aspiracji.
Chorobliwa zazdrość wiąże się z brakiem zaufania, chęcią kontroli i nadzorowania drugiej osoby oraz agresją.
Więc tak od jakiegoś czasu bardzo ten temat mnie ciekawi. Zazdrość wydaje się być chorobą XXI wieku, a może to tylko moje obserwacje. Nie w tym problem. Ludzie od pewnego czasu zazdroszczą prawie wszystkiego. Teraz jest ona nie tylko obecna w związkach ale towarzyszy nam na co dzień. Zapominają o tym co mają i dążą do rzeczy, które tak naprawdę nie mają bardzo wielkiej wartości.
Zazdrość w związku bywa czasami potrzebna. Motywuje ona obydwie strony do pracy nad sobą i relacjami między sobą. Jednak musi mieć ona swoje granice, a tak naprawdę linia pomiędzy zazdrością a chorobliwą zazdrością jest bardzo cienka. Związek nie powinie polegać na zamykaniu drugiej osoby w klatce naszej kontroli. Jeśli minutę po tym jak nie widzisz swojej drugiej połówki piszesz smsy typu Gdzie jesteś ? Co robisz? Z kim jesteś? powinieneś zdać sobie sprawę z tego, że sam zatruwasz swój związek. Każda dziewczyna/chłopak z którym załóżmy rozmawia twoja druga połówka nie jest potencjalną kandydatką/tem do zdrady. ZROZUM TO !
Drugą typem zazdrości jest zazdrość o przedmioty materialne. Jest ona bardzo częstym zjawiskiem. Nie będę lubił kogoś kto ma więcej niż JA ! Ha a niech cierpi z tego powodu ! Serio ? Czy to ma jakikolwiek sens ? Może zamiast zazdrościć czegoś lepiej ruszyć tyłek i wziąć się do roboty! Mogę powiedzieć wam coś z własnego doświadczenia. Dużo bardziej cieszą rzeczy na które zapracujemy sami. Dopiero wtedy nauczysz się szanować to co masz.
Trzecią bardzo popularnym typem zazdrości w Polsce jest BO JEMU SIĘ COŚ UDAŁO, dlatego należy go zniszczyć psychicznie, sprawić żeby się poddał. To bardzo częste zjawisko na przykład wśród muzyków. I tu pojawia się coś czego nie rozumiem, zrozumieć nie potrafię i nie zdołam. Jak można obrażać kogoś za jego twórczość. Ostatnio wszyscy kochają pojęcie SPRZEDAŁ SIĘ. A co to tak na naprawdę znaczy ? Według mnie tylko to, że robi wszystko żeby mieć środki na realizowanie swoich marzeń, rozwijanie swojego talentu, czy na zakup sprzętu. Bądźmy szczerzy nikt nie nagra niczego na pustym pudełku. Więc pomyśl i o tym.
Tak więc kończę mój wywód na temat zazdrości. Mam nadzieję, że dałam ci troszkę do myślenia.
Buziaki ode mnie
Oleśka

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz