Czy wy też miewacie takie dni kiedy macie wszystkiego dosyć ?
Ja miałam taki cały ostatni tydzień. Dlaczego wszystkie nieszczęścia świata muszą się na mnie spadać zawsze w tym samym czasie ? Ten tydzień naprawdę był koszmarny.
1. Powrót do szkoły i od razu pisanie klasówki
2. Wiadomość o nadchodzącej rehabilitacji
3. Zerwanie z chłopakiem
4.Pisanie poprawy semestru z prawa bo sorka stwierdziła, że mam za dobre oceny i dostawiła mi 3 jedynki na dzień przed wystawieniem ocen ( BRAWO)
5. Wiadomość o samobójstwie znajomego
6. Dzisiejsza wiadomość o wypadku motocyklowym przyjaciela
7.I stłuczenie szybki w telefonie
Jestem wykończona tą otaczającą mnie beznadzieją, Mam wrażenie, że życie testuje moją odporność próbując mnie dobić. I kiedyś to mu się uda bo nie wytrzymam. A już najbardziej frustruje mnie to, że olali mnie ci na których najbardziej liczyłam. Fałszywi przyjaciele, którzy są gdy to oni mają problem, Sami się dobijają i wymyślają sobie jakieś głupie problemy. Jeśli zdradzasz, musisz się liczyć z tym że druga osoba się dowie - To nie problem ! Sama jesteś sobie winna !
Nie wiem dlaczego ale to boli. Może gdy pewnego dnia to mnie zabraknie zrozumieją co stracili.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz