Zmiany! Czyżby to już dorosłość?

Mówią, że ludzie się nie zmieniają, a jednak.
Od jakiegoś czasu, sama zaobserwowałam u siebie zmiany.

Od kąd pamiętam miałam gdzieś jak wygląda mój pokój i to czy da się do niego wejść czy nie, teraz cały czas w nim sprzątam. Nie mogę znieść choćby grama kurzu i wiecie co? Systematyczne sprzątanie ma jednak sens, robi się to o wiele szybciej i łatwiej.

Przez moją chorobę jestem troszkę większą tudzież pulchniejszą osobą niż bym tego chciała. Wprowadziłam jednak pewne zmiany do swojego odżywiania i aktywności fizycznej. Codziennie robię brzuszki, niestety na chwile obecną tylko do tego sprowadza się moja aktywność fizyczna. Z niecierpliwością czekam na zdjęcie gipsu z nogi i możliwość wznowienia biegania, tym bardziej, że pogoda dopisuje. Ja już widzę efekty i sądzę, że jeszcze bardziej wejdę w zdrowszy tryb życia.

W gimnazjum bardzo przejmowałam się opinią innych, teraz bardzo się to zmieniło. Zaboleć może mnie tylko konstruktywna krytyka, jednak jest ona bardzo motywująca. Bądź co bądź każdy człowiek czasami potrzebuje pożądnego kopa w tyłek żeby zacząć nad sobą pracować. Zauważyłam, że z wiekiem tkz młodzież bardzo się zmienia i szczerze mówiąc stwierdzam iż wolę zadawać się ze starszymi ode mnie ludźmi.

Przez to, że raczej kumpluję się bardziej z facetami niż dziewczynami pokochałam motocykle. Zmieniłam swoje założenia na najbliższe lata o 360°. Zawsze twierdziłam, że pierwszą rzeczą na którą będę chciała odłożyć będzie lustrzanka. Teraz marzy mi się moja własna yamaha r1 aaaaa kocham ten motocykl. Jazda na nim to czysta przyjemność. Ona poprostu płynie po drodze.  Nie ma chyba lepszego uczucia niż czucie wiatru na skórze i prędkości, która tnie powietrze jak masło.

Moje upodobania muzyczne też uległy zmianie. Zawsze słuchałam że tak powiem niczego. A teraz znalazłam wykonawców, którzy naprawdę trafiają do mojego serducha. W dalszym ciągu lubię zespół Bednarek, pokochałam Happysad a co najważniejsze Maline ( pozostanie w naszych serduchach na zawsze a pamięć o nim nigdy nie zaginie [*] ). Czy pokochałam rap? Tego jeszcze nie wiem napewno teksty maliny i wielu innych wspaniałych chłopaków do mnie docierają.

I oczywiście spełbiłam jedno ze swoich marzeń mianowicie dodałam już kilka coverów na swój kanał na youtube, co już zaowocowało. Zdradzę wam, że w planach mam rozpoczęcie współpracy z pewnym raperem ( ale to narazie sekret ) dopiero ustalamy wszystkie szczegóły i mam nadzieję, że wszystko wypali a nasz wspólny projekt szybko się ukarze.

No to jak narazie cząstka zmian jakie zaszły w ostatnim czasie w moim życiu. Mam nadzieję, że kolejne zmiany będą tylko i wyłącznie na lepsze.
Buziaki
Oleska